Moda na bieganie na dobre rozpowszechniła się w Polsce. Najwięcej amatorów świeżego powietrza pojawia się – z oczywistych względów – wiosną i latem. Zima to najtrudniejszy czas dla zapalonego biegacza-amatora. Większość wtedy rezygnuje lub przerzuca się na bieżnie w klubach fitness. Część jednak nadal chce uprawiać sport na zewnątrz. W co powinni się w takim wypadku zaopatrzyć?

Ubiór odpowiedni do temperatury

Jeśli zamierzasz biegać zimą, która w Polsce jest dość kapryśna – potrafi być mroźna, z temperaturą oscylującą około -15 stopni Celsjusza, a także cieplejsza, z kilkoma kreskami powyżej zera – musisz odpowiednio się ubrać. Nie możesz narzucić na siebie zbyt dużo: chociaż na początku będzie Ci wyjątkowo ciepło, to w trakcie biegu, gdy zaczniesz się rozgrzewać, szybciej się zmęczysz i będziesz miał problemy ze złapaniem oddechu. Nie powinieneś również odziewać się zbyt lekko – to oczywiste: będzie Ci po prostu zimno. Najlepiej ubrać się “na cebulkę”.

Kurtka to nie wszystko

Górna część stroju biegowego powinna składać się z trzech warstw. Pierwsza to przylegająca termiczna koszulka z krótkim bądź dłuższym rękawem. Jej zaletą jest to, że nie klei się do spoconego ciała i gwarantuje odpowiednią cyrkulację powietrza wraz z odprowadzaniem wilgoci. Na nią ubierz bluzę – dobrym pomysłem jest ciepły polar – a na sam wierzch kurtkę, która będzie zapewniać ochronę przed przenikliwym wiatrem i opadami. Natomiast jeśli chodzi o dolną partię, biegacze ubierają albo grubsze legginsy biegowe, albo cieńsze, a na nie dokładają jeszcze ciepłe spodnie.

Jakie buty do biegania?

Oczywiście możesz biegać w obuwiu, którego używałeś latem. Sprawdź jednak, czy ma bieżnik w dobrym stanie – jeśli jest niewyraźny, wtedy podczas biegu będziesz tracił przyczepność i równowagę, a to może się dla Ciebie nie najlepiej skończyć. Jeśli masz wątpliwości, w celu zminimalizowania ryzyka kontuzji spraw sobie nowe buty trekkingowe. Kraków, Poznań czy Wrocław to duże miasta, w których bez problemów znajdziesz sklep, gdzie uzupełnisz braki.

Czapka, rękawiczki i stuptuty biegowe

Bardzo ważnym jest, aby osłaniać wystające części ciała. Czapka jest wręcz obowiązkowa – uważa się, że to przez głowę ciepło “ucieka” nam najszybciej. Na szyję warto założyć chustę buff – często określaną jako komin. Na dłoniach powinny znaleźć się rękawiczki, będą one chronić szczególnie palce przed szybkim zdrętwieniem. Z kolei na stopy załóżmy skarpety. Dobrym pomysłem będą także stuptuty biegowe, które ochronią dodatkowo staw skokowy oraz ścięgno Achillesa przed mrozem i wilgocią.

Gdzie się zaopatrzyć?

Jeśli nie jesteś posiadaczem któregoś ze wspomnianych przedmiotów, lepiej uzupełnij braki, nim rozpoczniesz zimowe biegi. Wszystko, czego potrzebujesz, znajdziesz w internecie, ale być może obawiasz się kupić coś bez wcześniejszego przymierzania. W każdym większym mieście znajdziesz miejsce, gdzie możesz udać się na zakupy. Aby określić lokalizację, pomocna będzie wyszukiwarka Google. Wprowadź hasła takie jak: “sklep sportowy Warszawa” albo “sklep turystyczny Kraków”, a z pewnością kupisz to, czego Ci brakuje.